Niższy limit amortyzacji samochodów od 2026 roku – co się zmieni w leasingu?
Już za kilka miesięcy polscy przedsiębiorcy będą musieli przygotować się na istotne zmiany w rozliczaniu kosztów związanych z finansowaniem pojazdów służbowych. Nowe przepisy, które wejdą w życie 1 stycznia 2026 roku, wprowadzą znacznie bardziej restrykcyjne limity podatkowe dla większości samochodów spalinowych. Te zmiany szczególnie dotkną firmy korzystające z leasingu operacyjnego, który jest najpopularniejszą formą finansowania aut firmowych w Polsce.
Nowe limity – ile będziesz mógł zaliczyć w koszty?
Od początku przyszłego roku system limitów podatkowych stanie się bardziej skomplikowany i uzależniony od typu napędu pojazdu. Zamiast obecnego jednolitego limitu 150 tysięcy złotych, wprowadzony zostanie podział na trzy kategorie:
Samochody elektryczne i wodorowe zachowają dotychczasowy próg 225 tysięcy złotych. Pojazdy spalinowe i hybrydowe o bardzo niskiej emisji CO₂ (poniżej 50 g/km) będą mogły być rozliczane do kwoty 150 tysięcy złotych. Jednak największa grupa – tradycyjne auta spalinowe i hybrydowe z emisją powyżej 50 g/km CO₂ – zostanie ograniczona do zaledwie 100 tysięcy złotych.
Ta zmiana jest szczególnie bolesna w kontekście obecnych cen samochodów, które od 2019 roku wzrosły o 50-100 procent. Nowy limit wydaje się całkowicie oderwany od rzeczywistości rynkowej.
Co z umowami zawartymi wcześniej?
Jeśli już korzystasz z leasingu, nie wszystkie zmiany muszą Cię od razu dotknąć. Ustawodawca przewidział ochronę dla niektórych form finansowania, ale niestety nie dla wszystkich.
Jeśli Twój samochód został wprowadzony do ewidencji środków trwałych przed końcem 2025 roku, zachowasz dotychczasowe limity. Dotyczy to aut finansowanych leasingiem finansowym, pożyczką leasingową czy kredytem samochodowym. W tych przypadkach pojazd figuruje bowiem w środkach trwałych Twojej firmy.
Gorzej jest z leasingiem operacyjnym i najmem długoterminowym – najpopularniejszymi formami finansowania w Polsce. Obecnie przepisy przejściowe nie są jasno określone dla tych rozwiązań, co oznacza, że nawet umowy podpisane w 2025 roku od stycznia 2026 będą podlegać nowym, niższym limitom.
Ile to będzie Cię kosztować?
Zmniejszenie limitu ze 150 do 100 tysięcy złotych może oznaczać znaczące zwiększenie obciążeń podatkowych. Wysokość dodatkowych kosztów zależy od formy prowadzenia działalności i stawki opodatkowania.
Dla jednoosobowej działalności gospodarczej na podatku liniowym (19% plus 4,9% ZUS zdrowotny) dodatkowy koszt wyniesie około 11 950 złotych. Firmy opodatkowane skalą podatkową mogą stracić od 10 500 złotych (przy stawce 12%) do nawet 20 500 złotych (przy stawce 32%). Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością zapłacą dodatkowo od 4500 złotych (CIT 9%) do 9500 złotych (CIT 19%).
Jak będzie wyglądać rozliczanie rat leasingowych?
W praktyce oznacza to, że jeśli leasingujesz samochód o wartości 150 tysięcy złotych, od 2026 roku będziesz mógł zaliczyć w koszty tylko około dwóch trzecich raty leasingowej. Pozostała część nie będzie już podlegać odliczeniu podatkowym.
Limit 100 tysięcy złotych to kwota netto dla firm odliczających pełny VAT (123 tysiące złotych brutto), netto plus połowa VAT dla firm odliczających 50% VAT (111,5 tysiąca złotych brutto), lub kwota brutto dla firm niebędących płatnikami VAT.
Warto pamiętać, że nowy limit dotyczy wyłącznie ceny zakupu pojazdu. Odsetki leasingowe nadal będzie można zaliczyć w koszty w pełnej wysokości.
Ubezpieczenia i koszty eksploatacyjne
Wraz z ograniczeniem limitu pojazdu, proporcjonalnie zostaną ograniczone również możliwości rozliczania składek ubezpieczeniowych AC, NNW i GAP. Jedynym wyjątkiem jest ubezpieczenie OC, które można rozliczyć w całości niezależnie od ceny samochodu.
Dobrą wiadomością jest to, że wydatki eksploatacyjne takie jak paliwo, serwis czy przeglądy pozostają bez zmian – nadal można je rozliczać w pełnej wysokości.
Wykup z leasingu – szansa na podwójne wykorzystanie limitu?
Interesującą opcją może być leasing z wysoką opłatą wykupu. Wykup traktowany jest jako oddzielna transakcja, co teoretycznie pozwala na wykorzystanie limitu dwukrotnie – raz przy rozliczaniu rat leasingu, a następnie przy amortyzacji wykupionego pojazdu.
Jednak w praktyce korzyści są ograniczone, ponieważ przy obliczaniu proporcji brana jest pod uwagę całkowita cena samochodu. Mimo to, może to być podatkowo korzystniejsze rozwiązanie niż zakup za gotówkę czy finansowanie kredytem.
Co dalej?
Branża leasingowa już zaapelowała do Ministerstwa Finansów o objęcie przepisami przejściowymi również użytkowników pojazdów w leasingu operacyjnym i najmie, aby uniknąć nierównego traktowania różnych form finansowania.
Jeśli planujesz leasing samochodu, warto rozważyć podpisanie umowy jeszcze w 2025 roku, szczególnie jeśli odbiór pojazdu zaplanowany jest na przyszły rok. W przypadku leasingu finansowego i pożyczki leasingowej będzie obowiązywał wyższy limit 150 tysięcy złotych.
Nowe przepisy to poważne wyzwanie dla przedsiębiorców, które wymaga przemyślenia strategii finansowania pojazdów służbowych. Warto już teraz przeanalizować wpływ zmian na budżet firmy i rozważyć alternatywne rozwiązania.